Czym jest układ zamknięty
Na terenie Trójmiasta od dużo lat funkcjonował układ, w jakim udział brał między innymi prezydent, natomiast także policjanci, duszpasterze oraz reprezentanci dużo innych środowisk. Udało się go rozbić dopiero Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która musiała w tym celu podjąć dość intensywne działania. Okazuje się, iż układ tworzyli między innymi działacze Solidarności, którzy w rzeczywistości byli pracownikami Służby Bezpieczeństwa, a także prokuratorzy będący w przeszłości "na usługach" PZPR. Układ zamknięty uzupełniał regionalny kanał telewizji publicznej, bowiem jej pracownicy mieli dość intensywne stosunki z przedstawicielami trójmiejskiego półświatka oraz "umoczonych" reprezentantów władzy. Wśród zdarzeń, jakie należałoby wymienić jest choćby udzielenie ślubu dla Tuska podczas kampanii prezydenckiej. Sakramentu udzielił biskup Gocłowski, w którego otoczeniu nieustannie pojawiali się byli funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa oraz pracownicy "cenzury".
Ponadto instytucje kościelne były w aktywny sposób wykorzystywane do prania brudnych pieniędzy, na co największym dowodem jest afera Stella Maris. Łatwo domyślić się, iż to właśnie w trójmiejskich warunkach największe szanse na “przeżycie” miała firma Amber Gold, która w ostateczności okradła dziesiątki tysięcy Polaków. Prędko okazało się, iż trójmiejskie elity mogą pochwalić się ogromną majętnością, gigantycznym wpływem na lokalne media, a także faktem, że "ostrzą" sobie zęby na PiS. Nie da się ukryć, iż to właśnie powołana komisja śledcza ma szansę rzucić nowy cień na całą sprawę. Kontrowersji może być niezmiernie mnóstwo, bowiem Trójmiastem od blisko 18 lat rządzą Ci sami ludzie, a w związku z tym stare przekręty mogą ujrzeć światło dzienne jeszcze częstokroć, bowiem większość z nich nie jest jeszcze powszechnie popularna opinii publicznej. Niezwykle mnóstwo na temat całego układu mówi fakt, że coraz częściej jest on określany mianem trójmiejskiej ośmiornicy. Szersze spojrzenie na sprawę może sprawić, że do odpowiedzialności może zostać pociągnięty nawet były premier Rzeczpospolitej Polskiej, który pochodzi przecież właśnie z Gdańska.
Ponadto instytucje kościelne były w aktywny sposób wykorzystywane do prania brudnych pieniędzy, na co największym dowodem jest afera Stella Maris. Łatwo domyślić się, iż to właśnie w trójmiejskich warunkach największe szanse na “przeżycie” miała firma Amber Gold, która w ostateczności okradła dziesiątki tysięcy Polaków. Prędko okazało się, iż trójmiejskie elity mogą pochwalić się ogromną majętnością, gigantycznym wpływem na lokalne media, a także faktem, że "ostrzą" sobie zęby na PiS. Nie da się ukryć, iż to właśnie powołana komisja śledcza ma szansę rzucić nowy cień na całą sprawę. Kontrowersji może być niezmiernie mnóstwo, bowiem Trójmiastem od blisko 18 lat rządzą Ci sami ludzie, a w związku z tym stare przekręty mogą ujrzeć światło dzienne jeszcze częstokroć, bowiem większość z nich nie jest jeszcze powszechnie popularna opinii publicznej. Niezwykle mnóstwo na temat całego układu mówi fakt, że coraz częściej jest on określany mianem trójmiejskiej ośmiornicy. Szersze spojrzenie na sprawę może sprawić, że do odpowiedzialności może zostać pociągnięty nawet były premier Rzeczpospolitej Polskiej, który pochodzi przecież właśnie z Gdańska.